Z okaz świąt bożego narodzenia specjalnie ;3
( tak odwala mi bo zjadłam muchomora xD i żyje )
Samego rana obudziły mię jakiś szelesty , powoli otwierając oczy i podnosząc się zobaczyłam jak Natsu i Happy próbują wepchnąć choinkę przez okno . Sybkim ruchem się zerwałam i palnęłam Natsu w tył głowy , już miałam zamiar walnoci chapiego gdy nagle powieszał a raczej chyba wyk szczał .
- Natsu mi kazał .
- Spokojnie Happy - Powiedziała Lucy uśmiechając się do kotka .
Nagle poczułam czyjś oddech na karku , szybko się obróciłam i zobaczyłam Natsu trzymającego jemiołę w dłoni . Wy myślach powiedziałam cholera sama do siebie , to ja miałam mu zrobić nie niespodziankę a on...
Nagle ocknęłam się gdy nadze twarze dzieliły dosłownie mini metry . Szybko odskoczyłam od chłopaka wujaszkując - HYBA SOBIE KPISZ !!!Po kwili wszyscy zadzieliśmy się śmiać . ja szybkim chwytem zabrałam swoje ciuchu i wybiegłam do łazienki nalałam do wany pełno wody i wskoczyłam do wany .Gdy siedziałam w łazience . Natsu myślał ( wow on myśli ) z Happy'm gdzie postawią choinkę ,a wymyślili że postawią ją obok biurka Lucy. Lucy wszyła z wany wytarła się i zaczęła się ubierać . Gdy wyszła łazienki załuarzła że Natsu i niebieskiego kotka czytają jej opowiadanie .Podeszła bliżej biurka i zabrała im kartki co wy tu ...grzebiecie na moim biurku .Już chciałam uderzyć Natsu gdy nagle Happy przeleciał mi przed oczami wlatując przez okno , poczułam jak Natsu złapał mię za nadgarstek i opar mię o ścianie. Już myślałam że zaraz powie mi że mię kocha... ( Lucy co ty masz za myśli ) Gdy z tych myśli wyrwał mię głos Natsu.
- Lucy -powiedział chłopak patrząc w moje czekoladowe oczy . Chciałam się odezwać gdy położył pi palec na ustach . Zaczął muwić :
- Lucy ..
- hmy ? - odezwałam się cicho.
- Lucy... idziesz zemną do glidi .
Gdyby nie nie trzymał za nadgarstek to pewnie bym się walnęła otwartą dłoniom w czoło .
- po chwili namysłu zrodziłam się .
~ W Glidi ~
Erza kazała się uspokoili bo zasra przyjdzie Mistrz i będzie lodowane kto komu robi paczkę .
Gdy wszyscy wylosowali, Mistsz poszedł do swojego gabinetu .Lucy jeszcze nie otworzyła
karteczki z imieniem , gdy właśnie Erza złapała maga gwiezdnych duchów ciognoc ją ku wyjściu i krzycząc do niej idziemy na zakupy ... W połowie drogi Lucy sptała się Tytanki komu ona robi packę .
a ona nato że roni Canie . po chwili Erza spłata się
- A kogo ty masz ?
- nie wiem - powiedział patszonc się na karteczkę
- no to sprawdź - powieszała czerwono włosa .
Lucy powoli otwierając ,już zwiedziła koko ma .
- no i kogo. - masz spłat się ciekawska Erza .
- NATSU ...
- no a masz jakiś pomysł co mu kupisz ? - Erza .
- no morzę ...... no ....... no może nasze wspólne zdjęcie albo szalik ?
- no morze być jak na niego to zdiencie . -powiedziała Erza .
- Erza a ty co dasz Canie ? - sptała się Lucy myśląc jak zmóśici Natsy do zdjęcia z nią.
- 2 beczki wódki -mówiła to gdy właśnie je kupała . po powrocie do domu lusi poszła do łazienki , napuściła wody po brzegi wany i weszła . Zaczęła myśleć co ona musi zrobić by zrobić sobie zd z Natsu .Po puł godzinie woda była zimna wiec wyszła z niej wtarła się i ubrała się miała jeszcze 3 godziny by wymyślcie jak zrobić zd sobie i Natsu. Gdy wszyła z łazienki spostrzegła Natsu spioncego w jej fotelu i Happiego który spał pd choinkom po cichu podeszła do kotka powoli go budząc .
- Happy jest sprawa . - Lucy patrzała jak kot otwiera powoli oczy.
- a jaka ? - spytał się zaspany kotek .
- chodzi mi oto żeśmy sobie zrobili zd z spioncym Natsu .- poodwiedzał patszonc się na kota .
- a po co ? a czy mogę go pomalować ? - sptał się mały niebieski kotek .
- bo robię mu paczkę , tag możesz go pompilowaci . - powieszała śmieją się cicho dziewczyna.
- Aye Sir ! to do roboty .
Zaczęliśmy malować Natsu . po skoczeniu zrobiliśmy sobie z nim zdjęcie. ( sprujcie sobie wyobrazić Natsy jag go Happy pomalował xD )
( no o coś takiego mi chodzi )
Po obudzeniu się Natsu i przebraniu się Lucy poszli do glidi . wszyscy kładli paczki pod choinkę . Lisanna próbowała zaciognoć Natsu pod jemiołę ale jej to nie wychodziło .Nagle dziadziunio wskoczył i powiedziałczas na paczki każdy dostał paczkę . Ostatni dostał Natsu .
- Natsu czemu nie otfierasz? pyta się ze zdziwieniem w oczach lucy .
- nie wiem , a ty odfożyłaś ?
- nie , a może razemodtfożmy ?
- zgoda - uśmiechnęła się najmocniej jak mogła .
Lucy otworzyła paczkę a tam czarny klucz ( gwiezdny duch z zaświatów ) . a obok mam nadzieje że prezent się podoba a a tag wo gule duch ma na imię Misaki - Natsu .
- Natsu ... dziękuje .Powiedziała całując go w policzek . - teraz twoja kolej .
Natsu po woli otworzył paczkę a to co tam zobaczł z tkało go .
- jak ? co? kiedy ?
Już chczła mu odpowiedziec ale nie zdorzyła bo te wpił sie do jej ust . po chwili nie wiedziała co ma robić i uciekła od niego nie wiedząc co ma myście , on jej okazał uczucia a ona uciekła .
Mam nadzieje Ze wam się podoba , to było pisane na żywca xD
Przepraszam za błędy ortograficzne .
i na koniec życzę wszystkim wesołych świąt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz